No i czas dodać nową notke. Od czego zacząć? Sam nie wiem! 4 -tego maja minął trzeci miesiąc jak jestem z moją Czesiunią. Przez ten czas były zajebiste ale i złe chwile którym daliśmy rade i jesteśmy dalej ze sobą. I tak już będzie, wszystkim złym chwilom jakoś podołamy bo my już zawsze będziemy razem, bo ja wiem że Czesia mnie kocha a ja ją. Przykro mi tylko że cały czas coś psuje, jakoś nie potrafie się zmienić! Ale będzie dobrze! Kończy się wolny czas jeszcze tylko dzisiaj i jutro i do szkoły. W sumie został nam nie cały miesiąc nauki i wakacje, z których jakoś nie szczególnie się ciesze to chyba tak pierwszy raz w moim życiu nie śpieszy mi się do wakacji. Pogoda jak narazie dopisuje przez ostatnie 3-4 dni świeciło słoneczko mmmm i wychodziłem sobie z moim kochanym szczęściem na spacerki. Ojjj ale chaotycznie to wszystko skomponowałem w tej notce ale to coo ważne że jest i że kiedyś będę ją napewno jeszcze raz czytał i mile wspominał. Kocham Cie Czesia! I już zawsze będę bez względu na wszystko!