No i ferie się kończą....
Jest właśnie czwartek.Zostało jeszcze 3 dni ferii , ciesze się że to już koniec , bo były chujowe , można powiedzieć strasznie chujowe.Humor mam zjebany już od jakiś 2-3 tygodni może nawet więcej.Nie było żadnej poprawy od ostatniej notki.Już od jutra musze zacząć uczyć się i wreście musze rozwiązać zadania z matmy , a jest ich sporawo.Na dworze chlapa taka że masakra...pogoda jest okropna prawie co dziennie boli mnie głowa:/.Cały czas tęsknie za latem i chciałbym żeby skończyłas się ta przeklęta zima której nie nawidze.Kończe dziś już tą notke , bo napewno napisze w niedziele.