Nie za wesoło...
No więc jak już w temacie napisałem jest nie za wesoło, a dlaczego?? Już tłumacze...No więc w szkole zaczeły sypać się jedynki :D Koledzy złapali kilka jedynek z Fizyki co chyba nie dziwne.. ja jak narazie mam tylko z chemi , a to za to , że przeszkadzałem na lekcji pfffff :p inni z mojej klasy podostawali też z matematyki :D Wracając do chemi... no więc na tej nie szczęsnej lekcji działo się aż za grubo... wszyscy krzyczeli , rozmawiali , kradli przybory kolegów :D , rzucali samolotami zeszytami przez okno... dobra kończe już :) Paaaaa